Fabryka Adama Ossera - Łódź

Industrialne
  • 13/10/2018
  • 7068
  • 29

Opis miejsca


-DOSTĘP I BEZPIECZEŃSTWO-
⅖ Wejście nie stanowi większego problemu. W środku należy jednak patrzeć pod nogi

-DŁUGOŚĆ ZWIEDZANIA-
⅘ Fabryka jest duża, pełna korytarzy i pomieszczeń, których zwiedzanie może zająć kilka godzin

-CIEKAWOŚĆ OBIEKTU-
⅗ W środku zostało nieco wyposażenia. Fabryka może zachwycić zarówno wewnątrz jak i z zewnątrz. Ze szczytu rozciąga się panorama Łodzi

-CZY WARTO?-
Zdecydowanie! Jest to jedna z ciekawszych łódzkich fabryk, która może zaciekawić nawet urbexowych wyjadaczy

Fabryka Adama Ossera Łódź

Koordynaty


Musisz być zalogowany żeby zobaczyć te dane

Zaloguj się

Ocena


4.6923076923077 / 5

Komentarze


    Data wizyty: 03/08/2024

    bylam dzis, wejscie przez brame jest od strony przybyszewskiego. widzialam na terenie (na zewnatrz) bezdomnego, on mnie chyba tez, ale zignorowal. do srodka wchodzi sie przez drzwi od przybyszewksiego (sa tam takie schodki) i potem jest spora hala. jak sie pojdzie na lewo to tam bedzie glowna czesc – razem ze schodami. schody sa metalowe (chyba), ale trzeba uwazac. jest pare pieter. w sumie nie ma nic ciekawego jakoś, ale niektore grafitti sa mega. wejscie na dach jest mega latwe. wystarczy isc schodami na sama gore (uwaga na brakujacy schodek!!!) i potem bedzie okno/dziura w scianie. cudowne widoki, mozna posiedziec i pochillowac. ale uwaga na dziury. nikogo oprocz bezdomnego nie widzialam.

    Data wizyty: 19/06/2024

    Miejsce do tej pory cieszy się dużym zainteresowaniem, spowodowane jest to pięknymi widokami z dachu i ogólnie piękną infrastrukturą tego miejsca. Wejść można na wiele sposobów: Przez dziury w oknach, Przez piwnicę i przez drzwi. Pomieszczenia to gołe pustostany z wyjątkiem pomieszczenia z maszynami od wentylacji i dwoma kotłami na 2 piętrze. O dziwo po tylu latach na górze dalej stoją 3 windy są one stabilne ale zdecydowanie odradzam wchodzenie do nich. Jak już jesteśmy na temacie wchodzenia to pod żadnym pozorem nie próbujcie chodzić po drwinianych schodach zawsze idźcie na betonowe!!

    Data wizyty: 07/06/2024

    Stan na czerwiec 2024
    Fajna fabryka, prawie w ogóle brak sprzętu i mało co do oglądania, a szkoda, bo sam budynek robi spore wrażenie. Wewnątrz dwie klatki schodowe, obydwie raczej stabilne, choć polecam wchodzić spiralną (uwaga, brakuje jednego stopnia na pierwszym segmencie), a schodzić standardową. Jedna względnie w centrum, druga z boku. Parter i wszystkie piętra dobrze dostępne, chociaż część zawalona, zwłaszcza wyżej. Dach dobrze dostępny, można wskoczyć na niego przez “okno” wieży, albo wejść po drabinie pożarowej, ale dla mnie wydawała się ona niestabilna, podobnie jak schody pożarowe na zewnątrz. Na pierwsze piętro wieży (de facto piąte piętro obiektu jeśli tak to liczyć) można normalnie wejść schodami, na drugie trzeba się już sporo podciągnąć, bez pomocy może być niektórym ciężko. Na tym piętrze jest już zawalona część podłogi, niby da się na trzecie a nawet na dach, ale ja tam bym uważał. W piwnicach za bardzo nie byłem. Już w 2019 ten budynek się sypał, a teraz oczywiście nie jest lepiej, radzę uważać. Nie ma w ogóle ochrony, przy myjni da się wejść jednym krokiem na teren za drzewami, w dwie sekundy znikasz i nikt cię nie widzi. Niebiescy nie przyjechali nawet gdy ktoś nakurwiał z dachu cegłówkami, a nawet wtedy w budynku jest dosyć kamp na przeczekanie ich, zwłaszcza na dachu. Można za to trafić na sporo ćpunów, meneli i nastolatków, chyba najbardziej zaludnione opuszczone miejsce w Łodzi XD. Polecam, korzystajcie póki jeszcze całe nie legło w gruzy.

    Kocham to miejsce byłam tam z 3 razy ani razu nie widziałam ochrony ale nie raz robią jakieś blokady na np drzwi główne więc żeby nie przyjąć akurat jak robią te blokady XDNX ogólnie mega duże miejsce jedno z moich ulubionych do tych czas

    Data wizyty: 06/04/2023

    Po wejściu w bramę na przeciwko przystanku (za myjnią samochodową) należy kierować się w lewo wzdłuż ścian budynku. Zdecydowanie bardziej polecam zwiedzać na wiosnę.

    Data wizyty: 12/02/2022

    Bez latarek nie ma co wchodzić😁ciemno ale klimat jest super📷

    Data wizyty: 18/09/2021

    Jedyną wadą obiektu jest jego przesadna dostępność, na zwiedzane polecam się wybrać w porannych godzinach, wieczorem miejsce libacji. Wstępne wrażenia powinny być 10/10 ze względu na wejście przez dość złożoną piwnicę. Wyżej może łapać monotematyka ale są kozackie miejsca. Zdecydowanie warto. Klasyk województwa łódzkiego

    Chyba nie ma ochrony, wejścia są dwa które widziałem z ekipą jedno przy kościele drugie przy myjni myjnia łatwiejsza
    jest strasznie ciekawie menel zaczął w nas rzucać cegłami polecam tylko z latarkami

    Data wizyty: 22/08/2021

    Da się wejść od frontu przez otwartą bramę lub od tyłu przez dziurę w siatce (my tak weszliśmy, lepszy klimat na start). Dojście do budynku bezproblemowe. Miejsce wydaje się dość popularne, gdyż spotkaliśmy w nim 2 grupy innych ludzi. Jest sporo pięter, ale w większości to puste hale lub pokoje. Na dach da się wejść, nie było z tym problemu pomimo trzeszczących drewnianych schodów (właśnie z piętra, do którego prowadzą te schody jest możliwość wejścia na dach). Niestety na wieżę nie polecam nikomu wchodzić, gdyż na piętrze z wyjściem na dach wali się sufit wieży + widać, że drewniana konstrukcja jest mocno spalona oraz brakuje piętra wyżej schodków na kolejne poziomy wieży. Dla urozmaicenia sobie rozrywki, to polecam zejść zewnętrznymi metalowymi schodkami na dół obiektu 🙂 Zwiedzania na około 1-2h, polecam

    Solidne 4 /5

    Duzo chodzenia po obiekcie. Wejscie bezproblematyczne (nie trzeba sie nic brudzic)/ Jest troche zwiedzania, ale glownie widoki z kazdych stron oraz graffiti, ktore super urozmajcaja zwiedzanie. Wejscie na dach ponoc mozliwe z tego co mi powiedzialy 2 dziewczyny z ktorymi sie mijalem. Jak ja wszedlem po drewnianych schodach to widzialem, ze brakuje pol pietra pozniej zeby wejsc wyzej. Mozliwe, ze nie sprawdzilem dokladnie bo szczerze mowiac ostatnie pietro i trzeszczace drewniane schody to nie najlepszy pomysl…

    W kazdym razie jest gdzie pochodzic, pochwillowac i pozwiedzac katy. Artefaktow brak praktycznie; jakis but, jakas kartka, jakies pulki, skrzynki drewniane. Nic interesujacego. Na szczescie samo miejsce jest na tyle interesujace w historii, konstrukcji oraz rozmiarze, ze to rekompensuje.

    Data wizyty: 13/09/2020

    Świetne miejsce chociaz typowy pustostan i raczej nie znajdzie się tam pozostałości po fabryce.
    Wejście w naszym przypadku przez główna bramę bez problemowe. Duże hale wejście na dach jest jednak najciekawszym elementem tego budynku widoki na lodz świetne.
    Nie spotkaliśmy żadnych innych osób ale okoliczni mieszkańcy widać ze ich przeganiają na koniec rozpylono w nasza stronę gaśnice gdyż pomylona nas z osobami bezdomnymi i spożywającym alkochol.

    Dziś był mój pierwszy urbex (nie licząc jednego opuszczonego budynku w ramach spotkania towarzyskiego).
    – Z tego co zauważyłem są trzy wejścia: jedno od terenu zakładów przez parking (widać drabinę na sam dach przyczepioną do budynku, ale od tej strony wszystko jest zastawione. Przejście jest za czymś w rodzaju metalowych drzwi-blachy.). Drugie wejście jest kilka metrów dalej idąc tą samą ulicą i jest coś w rodzaju bramy wjazdowej, jest tam przejście wokół prawie całego budynku, wkoło dużo śmieci i jakieś chatki jakby legowiska bezdomnych. Trzecie wejście jest idąc wkoło, ale tylko na kilka minut zwiedzania i prócz ruin nic tam nie ma. Jak jest przy pierwszym wejściu się nie wypowiem, bo wszedłem drugim.
    – Ochrony teoretycznie nie ma, ale z powodu braku okien ktoś z ulicy może podejrzeć lub pobliskich zakładów. Są chyba z 3 nalepki firmy ochroniarskiej i z napisem “obiekt monitorowany”, ale prawdziwość tego jest wątpliwa. Co prawda spotkałem jedną/dwie osoby, które mogłyby być ochroniarzem, ale kto to był – nie wiem. Wychodząc zobaczyłem światełko na jednym z pięter i się schowałem z kolegą, bo i tak mieliśmy wychodzić. W trakcie zwiedzania kolega zauważył dziwnego mężczyznę, “normalnie ubranego”, ale nie rozglądał się nigdzie, tylko szedł pewnie przed siebie, a potem się musieliśmy minąć i już nikogo nie było widać. W jednym z pomieszczeń (trzecie wejście) znaleźliśmy ślady narkomanów
    – Zwiedzania zajęło nam godzinę. Pominęliśmy na samym początku piwniczki, gdzie obuwie nam nie pozwalało na zwiedzanie (butelka położona swobodnie pływała).
    – Drewniane schody prowadzące na dach dość stabilne, mimo, że nie wyglądały.
    Uważam, że miejsce warte zwiedzania. Dużo ciekawych pomieszczeń, jednak do obserwacji parteru potrzebna latarka. Należy też uważać na liczne dziury na parterze, bo przepaść miejscami jest głęboka. Jedno z pięter jest częściowo zarwane, ale mimo tego można je obejrzeć dość swobodnie (inne podłoże na tym samym piętrze).

    Data wizyty: 17/08/2019

    -DOSTĘP I BEZPIECZEŃSTWO-
    ⅖ Wejście nie stanowi większego problemu. W środku należy jednak patrzeć pod nogi

    -DŁUGOŚĆ ZWIEDZANIA-
    ⅘ Fabryka jest duża, pełna korytarzy i pomieszczeń, których zwiedzanie może zająć kilka godzin

    -CIEKAWOŚĆ OBIEKTU-
    ⅗ W środku zostało nieco wyposażenia. Fabryka może zachwycić zarówno wewnątrz jak i z zewnątrz. Ze szczytu rozciąga się panorama Łodzi

    -CZY WARTO?-
    Zdecydowanie! Jest to jedna z ciekawszych łódzkich fabryk, która może zaciekawić nawet urbexowych wyjadaczy

    Data wizyty: 01/11/2020

    Bardzo dobre miejsce z pięknym widokiem na Łódź.
    Ochrony – brak. Mieszkańców ani koneserów alkoholi też nie spotkałem, chociaż było dużo pustych butelek. Wejście łatwe i dostępne. Trzeba wejść do zaciemnionej hali (latarka się przydaje) na parterze, na końcu spotkamy dość solidne, metalowo-betonowe schody, prowadzące na ostatni poziom. Dalej wejście na wieżę schodami drewnianymi – tu już do indywidualnej oceny ich stanu i kwestii bezpieczeństwa 😉

    Data wizyty: 26/09/2020

    Ochrony brak, można spotkać koneserów alkoholi. Uwaga na walące się elementy konstrukcyjne.

    Brak ochrony(czasami ponoć zjawiają się patrole), jeden z najciekawszych jeżeli nie najciekawszy tego typu obiekt w Łodzi.. wejście na wieżyczkę na sam szczyt jeszcze możliwe. Lipiec 2020

    Data wizyty: 20/06/2020

    Ze znalezieniem wejścia nie ma najmniejszych problemów. Obiekt obecnie niestrzeżony. Hala na parterze pogrążona w totalnej ciemności – warto zabrać ze sobą mocną latarkę do klimatycznych zdjęć. Trzeba tylko uważać na niezakryte studzienki.
    Na wyższe piętra polecam wchodzić betonowymi schodami znajdujacymi się na końcu hali. Deski na drewnianych schodach nie wyglądaja zbyt pewnie. Radzę uważać na najwyższym piętrze – sporo szkla i miejscami się budynek sypie.

    Data wizyty: 09/06/2020

    Miejsce fajne. Jest gdzie pochodzić, ale trzeba patrzeć pod nogi.

    Witam chciałam się tam wybrać w najbliższym czasie, jakieś wieści o ochronie?

    Data wizyty: 08/02/2020

    super miejsce, ale trzeba byc bardzo ostroznym, co raz wiecej sie tam zawala i co raz wiecej jest rozkradzione i przez to niebezpiecznie miejscami.

    Byłem dwa razy i polecam. Miejscówka ma swój klimat, szczególnie nocą

    Data wizyty: 12/09/2018

    Miejsce warte odwiedzenia choć w budynku pustki to z dachu fabryki fajny widok na miasto

    Fajne miejsce, byliśmy tam ekipa kilka razy do tej pory i nagralismy sporo materiałów również z Drona. Dla odważnych wyjście na wieże jest najlepsze. Stamtąd doskonale widać cała panoramę Łodzi 🙂

    Data wizyty: 06/05/2019

    Niestety w środku za wiele nie ma, ale ilość zakamarków rekompensuje nawet brak szyb do tego piękne widoki na Łódź.

    Kozak miejsce ale trzeba uważać stan techniczny nie ejst dobry

Dodaj komentarz