Dom profilaktyczno-wypoczynkowy Zdrowie - Gdynia

Domy
  • 24/10/2018
  • 4708
  • 9

Opis miejsca


Jako mieszkaniec trójmiasta byłem tam już wiele razy i mimo, że znam to miejsce naprawdę dobrze, to chodzenie tam z różnymi ludźmi jest zawsze czymś innym. Każdy widzi w tym miejscu coś innego – jeden widzi idealne miejsce do zdjęć, inny widzi wymarzone miejsce na graffiti, a jeszcze inny – miejsce z klimatem. Widoki są genialne, a niektórzy zapominają tez o piwnicach które może i są puste, ale mają ten “creepy” klimat. Wejście tam jest bezproblemowe (z tego co kojarzę to są 2 czy nawet 3 wejścia) i często spotykam również innych ludzi, którzy chcą poczuć to miejsce. Jeżeli ktoś jedzie do Orłowa, to jest to pozycja obowiązkowa :)))

Dom profilaktyczno-wypoczynkowy Zdrowie Gdynia

Koordynaty


Lat / Lng: 54.48258, 18.564298

Postaw nam kawę


Podoba Ci się to co robimy? chcesz pomóc w rozwoju urbexy.pl?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ocena


4.75 / 5

Komentarze


    Data wizyty: 25/05/2024

    Byłam tam jakiś czas temu z przyjacielem i weszliśmy od strony klifu przewróconym płotem, nie zauważyliśmy że są tam kamery. Po około 10 minutach zwiedzania dostaliśmy komunikat z głośników aby opuścić teren, ze względu na to że nie chcieliśmy problemów to wyszliśmy tak samo jak weszliśmy na teren. Ale po chwili znaleźliśmy drugie wejście dziurą w płocie od strony gdzie tych kamer nie było. uzyskaliśmy łatwy dostęp aby dostać się na samą górę ośrodka. Widoki były naprawdę śliczne. Gdy nagle zauważyliśmy, że do bramy podjechała ochrona i musieliśmy jak najszybciej uciec z samej góry ale na szczęście nam się udało.

    Wejście na teren jest banalnie proste przez dziurę w ogrodzeniu która znajduje się z tyłu obiektu. Również z tyłu obiektu można znaleźć kamery monitoringu które wyglądają na dość świeże i działające ale wydaje mi się że to mogą być atrapy bo gdy miałem zamiar zakończyć eksplorację to specjalnie wszedłem w ich pole widzenia i trzymałem się w nim przed dłuższą chwilę, po czym wszedłem do budynku i opuściłem obiekt (tak żeby nie być w ich polu widzenia. Potem obserwowałem teren (gdyż po prostu jadłem obiad w pobliskiej restauracji 😅) i nikt przez godzinę się nie zjawił (no chyba że w tamtej chwili akurat nikt się mną nie zainteresował). Same budynki są zdewastowane a wokół można znaleźć dużo śmieci. Nic wartego uwagi, po prostu puste ściany… ale nie dla budynków się tutaj przychodzi. W dalszym ciągu bez najmniejszego problemu można wejść na taras na najwyższym piętrze (a przynajmniej wygląda mi to na taras). Widok stamtąd jest po prostu przepiękny.

    Data wizyty: 17/01/2021

    Jako mieszkaniec trójmiasta byłem tam już wiele razy i mimo, że znam to miejsce naprawdę dobrze, to chodzenie tam z różnymi ludźmi jest zawsze czymś innym. Każdy widzi w tym miejscu coś innego – jeden widzi idealne miejsce do zdjęć, inny widzi wymarzone miejsce na graffiti, a jeszcze inny – miejsce z klimatem. Widoki są genialne, a niektórzy zapominają tez o piwnicach które może i są puste, ale mają ten “creepy” klimat. Wejście tam jest bezproblemowe (z tego co kojarzę to są 2 czy nawet 3 wejścia) i często spotykam również innych ludzi, którzy chcą poczuć to miejsce. Jeżeli ktoś jedzie do Orłowa, to jest to pozycja obowiązkowa :)))

    Data wizyty: 26/04/2020

    Byłam tydzień temu, łatwe wejście od strony klifów, brak ochrony i pełno zwiedzających
    A widok z samej góry jest nieziemski!

    Data wizyty: 05/01/2019

    Ja nie spotkałem się z żadnymi nieprzyjemnościami. Dużo graffiti i pozostawionych butelek, a przede mną zwiedzało jeszcze dwóch gości. Zdecydowanie warto, szczególnie obejrzeć sobie zachód słońca nad Bałtykiem z dachu.

    Data wizyty: 25/04/2019

    Dzisiaj spotkałyśmy z mamą ekipę deweloperów, którzy powiedzieli, że za dwa lata stanie tu apartamentowiec, ogólnie miejsce średnio dostępne

    Data wizyty: 06/04/2019

    Udało nam się odwiedzić to miejsce i cyknąć kilka fotek.
    Widok z góry nieziemski.

    Data wizyty: 26/07/2018

    Kiedyś kultowe i z pewnością najpiękniejsze opuszczone miejsce w Gdyni. Widoki pierwsza klasa, mnóstwo ciekawych i mniej ładnych graffiti, pomieszczenia niby takie ale dzięki malunkom każde jest inne, świetne miejsce na spotkanie pod koniec lata, bardzo klimatyczne. Niestety od dłuższego czasu jest tam ochrona, więc nie można tam się dostać

    Data wizyty: 13/10/2018

    Super miejsce, niestety od jakiegoś czasu zjawia się tam ochroniarz. Widziałem też lampy, kamery i alarmy. Może być ciężko z dostaniem się. Z pewnością nie można już wchodzić sobie na dłużej. Widok z samej góry nieziemski!

Dodaj komentarz