Opis miejsca
Wejście za placem budowy, robotnicy się nami nie przejęli, niewielka różnica między zdjęciami autorki, a tym co zastaliśmy. Warto zobaczyć ten obiekt.
Koordynaty
Lat / Lng: 54.09438, 15.131492
Wejście za placem budowy, robotnicy się nami nie przejęli, niewielka różnica między zdjęciami autorki, a tym co zastaliśmy. Warto zobaczyć ten obiekt.
Lat / Lng: 54.09438, 15.131492
Szaleni Urbexiarze
Data wizyty: 21/11/2021
Schowany w lesie za domkami jednorodzinnymi, gęsto zarośnięty mały ośrodek Karkonosze. Jego historii na próżno szukać w internecie. Za to możemy znaleźć informacje o tym czym ośrodek dysponował w czasach świetności. Były to domki do 5 osób, pole namiotowe, pole kempingowe, parking ogrodzony, boiska, kort i plac zabaw. Organizowano też ogniska, jak i wieczorki taneczne w znajdującej się dużej sali na parterze ośrodka. Wchodząc przez główne drzwi, znajdziemy się w mniejszej prostokątnej sali przypominającej wyglądem przeszkloną werandę. Po prawej stronie na końcu tego pomieszczenia znajduje się bar, przy którym wydawano drinki na wspomnianych wieczorkach tanecznych, tam zapewne mógł znajdować się też bufet. Z tej werandowej salki przechodzimy do większej, z bardzo ciekawym kolorowym sufitem i drewnianą podłogą, znajduje się tam okienko do wydawania posiłków z kuchni. Więc nie tylko mieściła się tu stołówka, ale pewnie też sala TV, możemy tutaj wyjść na zewnątrz przez przeszklone drzwi. Pomieszczenie zamiast okien posiada ciekawe rozwiązanie w postaci ścianek z przezroczystych luksferów. Z tej sali możemy wejść prosto na kuchnie i pomieszczenia gospodarcze, przez które przejdziemy do korytarza z „apartamentami”. Są też osobne toalety, zejście do piwnicy i wejście na piętro. Tam, podobnie jak na dole, znajdziemy następne pokoje i osobną toaletę, znajduje się też wyjście na taras. Drewniane okna, drzwi, kafelki z PRL i wszechobecna farba olejna wskazuje na lata 70, prawdopodobnie w takim okresie powstał ośrodek i w niezmienionej formie wygląda tak do dziś. Podobno po 2011 roku był już zamknięty. Lokacja o średniej atrakcyjności, duży poziom dewastacji, dobre miejsce dla początkujących.
czorna
Data wizyty: 02/08/2021
Wejście za placem budowy, robotnicy się nami nie przejęli, niewielka różnica między zdjęciami autorki, a tym co zastaliśmy. Warto zobaczyć ten obiekt.
Monikak230
Data wizyty: 01/11/2020
Wejście swobodne. Budynek niestety zdewastowany, ale mimo wszystko warto.